Dzisiejszy dzień zaczęłyśmy od zwiedzenia Powązek Wojskowych. Idąc za QR kodami, poznałyśmy historie wielu poległych, w szczególności z Batalionu „Zośka”. Odwiedziłyśmy mogiły Alka, Rudego i Zośki, oraz Aleksandra Kamińskiego, autora „Kamieni na szaniec”. Widok tak wielu krzyży zrobił na nas ogromne wrażenie.
Po krótkim spacerze alejkami powązek, wraz z zuchami z gromady „Tajemnicza Dżungla” odwiedziłyśmy grób Żwirki i Wigury. Dzięki zuchom dowiedziałyśmy się co nieco o historii wybitnych polskich lotników.
O godzinie 11:30 przyszedł czas na to, na co czekałyśmy najbardziej! Centrum Nauki Kopernik! A zaraz przed nim- obowiązkowe zdjęcie z Syrenką Warszawską! W Centrum Kopernika mogłyśmy na powrót stać się zuchami i wyzwolić w sobie dzieci! Co się działo? Wszystko! Od latania na latającym dywanie, poprzez zapoznanie się z tajemnicami ludzkiego ciała, aż po bitwę rozgrywaną za pomocą myśli. Nie zabrakło również eksperymentów fizycznych, między innymi tych poświęconych optyce- magiczne lustra, pryzmaty czy złudzenia optyczne.
Siłą własnych mięśni zasiliłyśmy „domową elektrownię”.
Ogromną frajdą były warsztaty w laboratorium robotyki. Warsztaty pod tytułem „Inżynieria Mody” bardzo nam się spodobały! Naszym zadaniem było uszycie maskotki/ skarpetek/ pacynki ze świecącymi diodami, piszczącymi piszczkami, oraz całą masą dodatków jak np. włącznik/wyłącznik. Wszystko zszyte zostało nicią przewodzącą prąd. Największą trudność sprawiło poprawne zamknięcie obwodu, ale gdyby istniała sprawność elektrycznej igiełki, na pewno zdałybyśmy celująco! O godzinie 19, niechętnie opuściłyśmy to miejsce, ale czekało na nas jeszcze Stare Miasto, gdzie przeszłyśmy się wzdłuż murów miasta, zobaczyłyśmy Pomnik
Małego Powstańca oraz Pomnik Powstańców, który stoi przed sądem apelacyjnym w Warszawie.
O 21:30 mogłyśmy podziwiać wspaniały pokaz multimedialny w Parku Fontann. Pokaz ten opowiadał historię powstania Warszawy- historie Warsa i Sawy. Zmęczone, ale zadowolone zbieramy siły na jutrzejszy dzień!