Dziś z samego rana rozpoczęłyśmy nasz pierwszy dzień zwiedzania. Pierwszym punktem było Muzeum Powstania Warszawskiego, w którym krok po kroku odkrywałyśmy kolejne dni powstania. Miłym zaskoczeniem była wystawa poświęcona poczcie harcerskiej, oraz możliwość odbicia stempli poczty na kartkach. Po zebraniu wszystkich kartek z kalendarza powstańczego przyszedł czas na małe zakupy! Przy okazji dowiedziałyśmy się gdzie w Warszawie znajduje się Główna Kwatera Związku Harcerstwa Polskiego.
Oglądając po drodze uroki Warszawy udałyśmy się do Łazienek Królewskich, odwiedzając starą Oranżerię przy której rosną przepiękne kwiaty, a później przy pomniku Fryderyka Chopin’a zrobiłyśmy sobie przerwę śniadaniową. Krótki odpoczynek pozwolił nam naładować baterie i ruszyć w trasę, obowiązkowo zahaczając o Pałac na wyspie w Łazienkach. Na naszej trasie znalazła się także Niewidzialna Wystawa. Co to takiego? Jest to „muzeum” prowadzone przez osoby niewidome. Miałyśmy okazję poczuć jak to jest stracić wzrok i zmagać się z codziennymi trudnościami bez wzroku! Więcej jednak zdradzić nie możemy, bo to co „zobaczyłyśmy” za pomocą dotyku pozostaje tajemnicą.
Na wniosek harcerek, realizując 11 punkt Prawa Harcerskiego „Harcerz jest zawsze głodny” odwiedziłyśmy festiwal Foodtruck’ów nad jeziorem Balaton. Po obiedzie skorzystałyśmy z zaproszenia drużyny w Ząbkach z Chorągwi Stołecznej i miałyśmy okazję uczestniczyć razem z nimi w zbiórce. Przesympatyczne druhny i druhowie pokazali nam swoje miasto oraz opowiedzieli o swoich zwyczajach i obrzędach podczas gry terenowej. Świetnie było poznać nowych harcerzy, być może zaowocuje to kiedyś dłuższą współpracą!