Pierwszy tydzień zajęć tegorocznej Harcerskiej Akcji Zimowej dobiegł końca. Jej tematem okazało się podróżowanie.
W poniedziałek uczestnicy przygotowywali się do wyprawy. Musieli wykazać się wiedzą z zakresu geografii i stworzyć dla siebie mapę świata, a później przygotować specjalne dzienniczki, by mieć gdzie zapisywać notatki z podróży. Odwiedził ich także niezwykły gość – pan Tomasz Jabłonka, który pasjonuje się wszelkiego rodzaju wyprawami. Dzięki niemu wszyscy dowiedzieli się, co należy zapakować do plecaka, jak różne warunki wpływają na organizm człowieka i dlaczego Polacy to tak rozpoznawalni wędrowcy 😀
Swoją podróż harcerze rozpoczęli w środę, odwiedzając zachodnich sąsiadów, czyli Niemcy. Można powiedzieć, że dosłownie się tam przenieśli, ponieważ zajęcia odbywały się w siedzibie Koła Terenowego Związku Młodzieży Mniejszości Niemieckiej w Raciborzu. Wzięli udział w ciekawie poprowadzonym wykładzie, który został podsumowany quizem.
Piątek był dniem ojczyzny skautingu, czyli Anglii. Uczestnikom towarzyszyli harcerze ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej (I Raciborska Drużyna Harcerska „Karacena”) wraz z którymi zostali podzieleni na zastępy. Po wybraniu nazw dla zespołów, a były to: Baby Sharks, Powerscouts i Tea Team, rozpoczęło się współzawodnictwo. Harcerze mogli wykazać się między innymi znajomością rodzajów stosów ogniskowych, czy sposobów poprawnego wykonywania węzłów.
Po obejrzanym wieczorem filmie wszyscy przenieśli się do Egiptu, a niespodziewany atak Beduinów zmusił uczestników do wyruszenia na nocne poszukiwania porwanych druhów. W trakcie drogi pojawiło się kilka wskazówek, np. ostrzegawcze hasło „szarańcza” czy informacja, że Beduini boją się węży. Udało się także odnaleźć druha Piotra, któremu niezbędna była pomoc medyczna. Na szczęście po wcześniejszych zajęciach z samarytanki wszyscy wiedzieli, co trzeba zrobić 😉
Kolorowe wstążki, które wskazywały drogę, doprowadziły do ogniska. Ogniska niezwykłego, ponieważ czwórka harcerzy z naszego hufca złożyła przy nim Przyrzeczenie Harcerskie!
Sobotni poranek uczestnicy spędzili na nauce pisma hieroglificznego, a później tworzyli makiety statków, jakie będą im potrzebne, by wydostać się z Afryki. Przekonaliśmy się po raz kolejny, że ich kreatywność nie zna końca!
Biwak zakończyliśmy przyznaniem nagrody dla najlepszego zastępu, czyli Baby Sharks, a następnie wspólnym apelem z komendantem hufca, hm. Markiem Rybickim HR. Nie możemy doczekać się, co będzie miało miejsce podczas drugiego tygodnia Harcerskiej Akcji Zimowej!